Index Finch, Carol Cora Tiffany Lieben und Lachen 0005.1 Hobby Liebe (Dina4) Carol A Freeman As The Eagle Cries Sharon's Journey Home (pdf) M012. Wood Carol Miłość zwyciężca wszystko 377. Marinelli Carol Ojciec dla Emily 059.Marinelli Carol Biznesmen i dziennikarka Grace Carol Prezent dla szefa 045. Mortimer Carole Szansa na miłość Fetzer Amy J. Nie boję się ciebie 13 Carole Mortimer Zamek na wrzosowisku Hunt Rosamund Bez ciebie |
[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] Tak, psa, najlepiej bernardyna potwierdziÅ‚a Merry, która już zdążyÅ‚a siÄ™ opanować. Nie byÅ‚a przecież niedojrzaÅ‚Ä… nastolatkÄ…, życie nauczyÅ‚o jÄ…, że nie należy dać siÄ™ ponieść nerwom. Poza tym to, co mimo wszelkim przeciwnoÅ›ciom losu udaÅ‚o jej siÄ™ osiÄ…gnąć, napeÅ‚niÅ‚o jÄ… pewnoÅ›ciÄ… siebie oraz wiarÄ… we wÅ‚asnÄ… wartość. Nie miaÅ‚abym wprawdzie nic przeciwko kotu, ale Zack ma na koty alergiÄ™, strasznie kicha wyjaÅ›niÅ‚a, rzucajÄ…c mu jednoczeÅ›nie peÅ‚ne wdziÄ™cznoÅ›ci spojrzenie. Niestety, tak potwierdziÅ‚. Aaapsik! ProszÄ™ mi wybaczyć. Aaapsik! Co gorsza, im bardziej wojownicze sÄ… te kotki, im dÅ‚uższe majÄ… pazury, tym gorzej... dodaÅ‚ z niewinnym wyrazem twarzy. 50 RS Roger popatrzyÅ‚ z dezaprobatÄ… na Karen, która z wÅ›ciekÅ‚oÅ›ci aż poczerwieniaÅ‚a. MyÅ›lÄ™, że powinniÅ›my przywitać siÄ™ również z innymi gośćmi, kochanie odezwaÅ‚ siÄ™, biorÄ…c żonÄ™ pod rÄ™kÄ™. Nie powinniÅ›my zajmować tak dÅ‚ugo Zacka, jako gospodarz musi zatroszczyć siÄ™ o wszystkich. Karen z wyraznym trudem zmusiÅ‚a siÄ™ do uÅ›miechu, jej spojrzenie pozostaÅ‚o jednak lodowate. MiÅ‚o byÅ‚o ciÄ™ znów zobaczyć, Merry skÅ‚amaÅ‚a. Jestem pewna, że twoi rodzice bardzo siÄ™ ucieszÄ…, gdy usÅ‚yszÄ…, że tak dobrze uÅ‚ożyÅ‚aÅ› sobie życie. Merry postanowiÅ‚a caÅ‚kowicie zignorować tÄ™ uwagÄ™. Jej rodzice, a w szczególnoÅ›ci matka, od dziewiÄ™tnastu lat nie okazali najmniejszego zainteresowania jej losem, dlatego też nic nie wskazywaÅ‚o na to, że jej dzisiejsze spotkanie z Karen cokolwiek w tej kwestii zmieni. ZresztÄ… wcale tego nie pragnęła, wrÄ™cz przeciwnie, nie wyobrażaÅ‚a sobie nic gorszego niż ponowne nawiÄ…zanie kontaktów z matkÄ…. CieszÄ™ siÄ™, że znów ciÄ™ spotkaÅ‚am, Roger. Cmoknęła go w policzek, po czym posÅ‚aÅ‚a mu pokrzepiajÄ…cy uÅ›miech. Zawsze go lubiÅ‚a, choć tak naprawdÄ™ uważaÅ‚a, że jest zdecydowanie za maÅ‚o stanowczy i zbyt Å‚atwo podporzÄ…dkowuje siÄ™ woli Karen. NaprawdÄ™ wyglÄ…dasz przeÅ›licznie, Merry pochwaliÅ‚ Roger, narażajÄ…c siÄ™ tym samym na peÅ‚ne potÄ™pienia spojrzenie żony. UÅ›miechnęła siÄ™ z wdziÄ™cznoÅ›ciÄ…, peÅ‚na podziwu dla jego odwagi, o którÄ… nawet go nie posÄ…dzaÅ‚a. Zawsze mi siÄ™ podobaÅ‚aÅ› w tej sukience rzuciÅ‚a na pożegnanie Karen, po czym z wyniosÅ‚ym wyrazem twarzy odwróciÅ‚a siÄ™ i odeszÅ‚a pewnym siebie krokiem. 51 RS Merry pokrÄ™ciÅ‚a z dezaprobatÄ… gÅ‚owÄ…, przypatrujÄ…c siÄ™, jak ci dwoje znikajÄ… w tÅ‚umie goÅ›ci. Choć mogli siÄ™ poszczycić sukcesami, urodÄ… i bogactwem, tak naprawdÄ™ sprawiali wrażenie ludzi wyjÄ…tkowo nieszczęśliwych. Nagle przypomniaÅ‚a sobie wszystko to, co tego wieczoru Zack usÅ‚yszaÅ‚ na jej temat. Ciekawe, co sobie teraz o niej myÅ›laÅ‚? Nie dość, że miaÅ‚a okropnÄ… rodzinÄ™, to jeszcze okazaÅ‚a siÄ™ być samotnÄ… matkÄ…, wychowujÄ…cÄ… dziecko żonatego mężczyzny. Zawsze bardzo kochaÅ‚a ojca, który byÅ‚ dobrym czÅ‚owiekiem o goÅ‚Ä™bim sercu, zaÅ› jego jedynÄ… wadÄ… byÅ‚o to, że nadmiernie ulegaÅ‚ swej żonie, aż doszÅ‚o do tego, że wszystkie decyzje, mniej lub bardziej istotne, podejmowaÅ‚a tylko i wyÅ‚Ä…cznie ona. To matka wybraÅ‚a szkoÅ‚y, w których uczyÅ‚y siÄ™ ich dzieci, to ona zdecydowaÅ‚a, na których uniwersytetach bÄ™dÄ… studiować. Posunęła siÄ™ nawet do tego, że wybraÅ‚a kandydatkÄ™ na żonÄ™ dla Stephena. Dlatego Merry nie zdawaÅ‚a sobie nawet sprawy z tego, że jako osiemnastolatka podÅ›wiadomie lgnęła do silnych mężczyzn, którzy potrafili podejmować decyzje, wiedzieli, czego chcÄ… od życia. WydawaÅ‚o jej siÄ™, że Jeff jest wÅ‚aÅ›nie taki, tymczasem okazaÅ‚ siÄ™ być jeszcze sÅ‚abszy niż jej ojciec i brat. WikÅ‚aÅ‚ siÄ™ w liczne romanse, a gdy stawaÅ‚y siÄ™ one niewygodne lub nużące, wycofywaÅ‚ siÄ™, zasÅ‚aniajÄ…c siÄ™ żonÄ…, której nie mógÅ‚ zostawić. Niestety, Merry dowiedziaÅ‚a siÄ™ o tym wszystkim zdecydowanie za pózno, gdy już byÅ‚a w ciąży. Tyle że Zack nie miaÅ‚ o tym najmniejszego pojÄ™cia. WiedziaÅ‚ jedynie to, co powiedziaÅ‚a mu Karen, czyli że Merry miaÅ‚a dziecko z żonatym mężczyznÄ…, z czÅ‚owiekiem, który opuÅ›ciÅ‚ jÄ…, w chwili gdy najbardziej go potrzebowaÅ‚a. Co też sobie o niej pomyÅ›laÅ‚? W momencie gdy siÄ™ nad tym zastanawiaÅ‚a, Zack stanÄ…Å‚ naprzeciw niej i ujÄ…wszy jej twarz w dÅ‚onie, zajrzaÅ‚ gÅ‚Ä™boko w oczy. 52 RS Mam nadziejÄ™, że dotrzymasz sÅ‚owa szepnÄ…Å‚. ZupeÅ‚nie nie wiedziaÅ‚a, co miaÅ‚ na myÅ›li, w ciÄ…gu ostatnich kilku minut padÅ‚o, bÄ…dz co bÄ…dz, wiele słów, Co do naszego Å›lubu podsunÄ…Å‚ z rozbawieniem, widzÄ…c, że nie ma pojÄ™cia, o czym mowa. ZresztÄ… mógÅ‚bym ciÄ™ pozwać za niedotrzymanie umowy, gdybyÅ› siÄ™ chciaÅ‚a teraz wycofać. Mam przecież Å›wiadków. Nawet gdyby jÄ… pozwaÅ‚, co mógÅ‚by przez to uzyskać, przecież w porównaniu z jego majÄ…tkiem, nie posiadaÅ‚a prawie nic. Wtedy dopiero dotarÅ‚o do niej, że w ten sposób chciaÅ‚ dać jej do zrozumienia, iż nic, co tego wieczoru usÅ‚yszaÅ‚ na jej temat, w żaden sposób nie zmieniÅ‚o jego uczuć. RozeÅ›miaÅ‚a siÄ™ radoÅ›nie w poczuciu niewysÅ‚owionej ulgi, bo chociaż nie miaÅ‚a zamiaru wyjść za niego za mąż, nie chciaÅ‚a również, aby miaÅ‚ o niej zÅ‚e zdanie. Tak już lepiej stwierdziÅ‚, uÅ›miechajÄ…c siÄ™ z zadowoleniem, po czym ujÄ…Å‚ jej dÅ‚oÅ„. A teraz powinniÅ›my napić siÄ™ czegoÅ› i pospacerować wÅ›ród goÅ›ci zarzÄ…dziÅ‚. Przemierzyli wiÄ™c caÅ‚Ä… salÄ™, zatrzymujÄ…c siÄ™ przy każdym, aby choć przez chwilÄ™ zamienić kilka słów. Merry odzywaÅ‚a siÄ™ z rzadka, zajÄ™ta obserwowaniem reakcji osób, z którymi Zack rozmawiaÅ‚. Jak zauważyÅ‚a, wszyscy okazywali mu ogromnÄ… sympatiÄ™, widać byÅ‚o też ich zaufanie oraz szacunek, jakim go darzyli. DoszÅ‚a wiÄ™c do wniosku, że Zack Kingston byÅ‚ silnym, odpowiedzialnym mężczyznÄ…, który wiedziaÅ‚, dokÄ…d zmierza i czego chce od życia. WÅ‚aÅ›nie takim, jakiego niegdyÅ› szukaÅ‚a. 53 RS ROZDZIAA SIÓDMY [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić. Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||