Index
Bradley, Marion Zimmer Fall of Atlantis
Dick Philip Kosmiczne marionetki
1006. Lennox Marion Odzyskana narzeczona
Lennox_Marion_ _Na_chwilę_czy_na_zawsze
Antologia BarbarzyśÂ„cy [Rebis] 01 BarbarzyśÂ„cy_ Tom 1 (1991)
Ann Somerville [Kei's Gift 02] Utuk (pdf)
Maxwell L.Gina Ucieczka do MiśÂ‚ośÂ›ci Tom 1
Swobodny upadek, jak we snie Leif GW Persson
Le Guin Ursula K Grobowce Atuanu
Naked and Helpless
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • arsenalpage.keep.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    dziewczyna jest po prostu zazdrosna.
     Co ty w ogóle opowiadasz! Dlaczego Hannah miałaby być
    zazdrosna? To zupełnie bez sensu.
     Dlaczego bez sensu?  Tessa nie dawała za wygraną.
     Dlaczego Hannah nie miałaby być zazdrosna?
     Bo Hannah ma swojego chłopaka.
     A czy go miała, kiedy tu przyjechałeś?
     Nie, ale...
     Mogła się w tobie zakochać. ;  Nie ma takiej możliwości.
    Tessa podniosła głowę i popatrzyła na niego badawczo.
    Wstała potem od stołu i odniosła swój talerz do zlewu. A gdy
    wróciła, stanęła przy stole i wpatrywała się w Mike a, dopóki
    nie skończył jeść.
    94
    Powinien był się domyślić, że czeka go za chwilę zasadnicza
    rozmowa, oczy Tessy rzucały bowiem wyzwanie. Powoli za-
    czynało do niego docierać, że dla niej nie istnieją sprawy pry-
    watne, że nie cofnie się przed zadawaniem pytań na najbardziej
    osobiste tematy.
    Mike wstał i wziął do ręki talerz, a Tessa cofnęła się o krok i
    zarzuciła go pytaniami.
     Czy jesteś żonaty? A może rozwiedziony? Jesteś wdowcem,
    czy żyjesz może w separacji?
     Co to kogo obchodzi?
     Mnie.
     Ależ to nie twoja sprawa.
     Może i nie  odrzekła cicho  ale mamy razem pracować, a
    jedna z pielęgniarek dała mi do zrozumienia, że się do ciebie
    zalecam. Czy mogę jej powiedzieć, że nie miałoby to żadnego
    sensu? Choć właściwie wolałabym... żeby to miało sens.
    %7łe też ta kobieta nie wstydzi się mówić podobnych rzeczy! Gdy
    spojrzał na nią, wcale nie spuściła oczu. Czy ona zupełnie nie
    zdaje sobie sprawy z tego, że taka wypowiedz brzmi jak
    oświadczyny?
     To jest pozbawione sensu  odrzekł krótko, wstawiając na-
    czynia do zlewu.
    Do diabła, jak ja mam się teraz zachować?  myślał zdespero-
    wany. Wyglądała tak ładnie w tej swojej białej, zwiewnej su-
    kience. Wielkie oczy, delikatna twarz i niesforne włosy opada-
    jące na czoło tworzyły razem cudowną całość. Aż się prosiło,
    żeby ją pocałować!
     Nie  powiedział w końcu.  Nie jestem żonaty ani zaręczony,
    nie jestem też wdowcem. I tak już pozostanie.
     Dlaczego?
     %7łyję pracą  odrzekł krótko.
     Będziesz miał teraz mniej pracy...
    95
     Tu jest tyle pracy, że we dwoje będziemy się zwijać jak w
    ukropie  westchnął.
     Nie mam zamiaru zwijać się jak w ukropie.  Tessa uniosła
    głowę, patrząc na niego śmiało.  Praca w szpitalu jest dla mnie
    bardzo ważna, ale na świecie są także inne rzeczy. Będę się
    opiekować dziadkiem i chcę mieć własne życie.
     Moim życiem jest medycyna.
     Zauważyłam  odparła i zagryzła nerwowo wargi. Czuła się
    dziwnie. Chwilami odnosiła wrażenie, że w jej imieniu mówi i
    działa jakaś nieznajoma kobieta, która do tego stopnia straciła
    głowę dla Mike a, że nie była w stanie kontrolować swego za-
    chowania.
     To naprawdę wielka szkoda  wyszeptała.
     Szkoda?  Popatrzył na nią z ironicznym uśmiechem.  A kto
    będzie tego żałował?
     Ja.
    Zapadła cisza. Przez dobrą chwilę zdawało się, że echo powta-
    rza odpowiedz Tessy.
     Na litość boską, co chcesz przez to powiedzieć?  wybuchnął i
    niemal natychmiast pożałował swych słów.
    Tessa także powinna żałować tego, co do tej pory mówiła, zna-
    lazła się bowiem w bardzo trudnej sytuacji. Jak odpowiedzieć
    Mike owi na jego pytanie? Na dobrą sprawę jedyne, co jej po-
    zostało, to wykrztusić z siebie jakieś przeprosiny, smętnie się
    uśmiechnąć i czym prędzej stąd wynieść, nie kompromitując się
    dalej. Zamiast tego jednak odetchnęła głęboko, jakby chciała
    dodać sobie odwagi, i spojrzała mu wyzywająco w oczy.
    Kobieta powinna być skromna i nieśmiała, myślał Mike.
    Gdyby Tessa taka właśnie była, wiedziałby, jak z nią postępo-
    wać. Co miał jednak robić, mając przy sobie kobietę taką jak
    doktor Westcott?
    Straciła dla niego głowę i nie starała się tego ukryć. Co więcej,
    96
    chwaliła się tym przed całym światem i opowiadała mu o swo-
    ich uczuciach, które zresztą i tak miała wypisane na twarzy.
     Chcę ci powiedzieć, że nikt jeszcze tak bardzo mi się nie po-
    dobał jak ty  zaczęła cicho.  Jesteś delikatny, miły i dobry, a
    gdy na ciebie patrzę, nogi się pode mną uginają. Hannah miała
    rację. To prawda, że postanowiłam tu zostać także dlatego, że
    chcę poznać ciebie.
     Tak powiedziała? [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qualintaka.pev.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić. Design by SZABLONY.maniak.pl.