Index Dziedzictwa planety Lorien KsiÄga 1 Jestem numerem cztery Lore Pittacus Umowa dozywocia Aktualne umowy gospodarcze Foster, Alan Dean Icerigger 3 Deluge Drivers acco usb io pl 0709 McMahon Barbara RozwaćąćËny i romantyczna Cabot Meg Papla 02 Papla wielkim mieśÂcie Alex Shakar The Savage Girl (pdf) McKinnon K.C. Jesienny ksićÂśźyc Hannay Barbara Wymarzona randka Linwood Barclay Zack Walker 01 Bad_Move_(Com)_v4.0 |
[ Pobierz całość w formacie PDF ] otrzymamy tego dnia, szczególnie za wolność, by być tymi, którymi naprawdę jesteśmy. Amen. MODLITWA O MIAOZ Podzielimy się wspólnie pięknym snem - snem, że zawsze będziesz mieć w sobie miłość. W tym śnie jesteś w samym środku pięknego, ciepłego, słonecznego dnia. Słyszysz ptaki, wiatr i strumyk. Idziesz w kierunku strumienia. Na jego brzegu siedzi pogrążony w medytacji stary człowiek a Ty dostrzegasz, że z jego głowy bije piękne, wielobarwne światło. Starasz się nie burzyć jego spokoju, ale on zauważa Twą obecność i otwiera oczy. Ma ten rodzaj oczu, które są pełne miłości i uśmiecha się promiennie. Pytasz go, jak to możliwe, że z jego głowy bije owo piękne światło. Pytasz go, czy mógłby nauczyć Cię tego, co robi. A on odpowiada, że wiele, wiele lat temu zadał to samo pytanie swemu nauczycielowi. Stary człowiek zaczyna opowiadać Ci swą historię: mój nauczyciel otworzył swą pierś i wyjął z mej serce, a ze swego serca wyjął piękny płomień. Potem otworzył moją pierś, otworzył moje serce i włożył ten mały płomień do środka. Włożył moje serce z powrotem do piersi, a gdy tylko moje serce znalazło się w mojej piersi, poczułem głęboką miłość, ponieważ płomień, który włożył do mojego serca, to była jego własna miłość." Płomień ten rósł w moim sercu i przemienił się w olbrzymi, olbrzymi pożar pożar, który me spala, ale oczyszcza wszystko, czego dotknie, l ogień ten dotknął każdej komórki mego ciała i komórki mego dala kochały mnie z wzajemnością. Stałem się jednym z moim ciałem, lecz moja miłość rosła nadal. Ogień ten dotknął każdej emocji mego umysłu a wszystkie emocje przekształciły się w silną i głęboką miłość, l kochałem siebie, absolutnie i bezwarunkowo." Jednak ogień palił się nadal i poczułem potrzebę podzielenia się moją miłością. Postanowiłem przekazać małą cząstkę mojej miłości każdemu drzewu, a drzewa odwzajemniły moją. miłość i stałem się jednym z drzewami, lecz moja miłość nie ustawała, wzrastała nadal. Przekazałem cząstkę mej miłości każdemu kwiatu, trawie, ziemi, a one odwzajemniły moją miłość i staliśmy się jednym. A moja miłość rosła, by ukochać każde zwierzę na tym świecie. One odpowiedziały na mą miłość i tez mnie ukochały i staliśmy się jednym. A moja miłość wciąż rosła i rosła." Włożyłem cząstkę mej miłości w każdy kryształ, każdy kamień na ziemi, w kurz, metale a one odwzajemniły mą miłość i stałem się jednym z ziemią. I wtedy postanowiłem przekazać moją miłość wodzie oceanom, rzekom, deszczom i śniegom. A one odwzajemniły moją miłość, i staliśmy się jednym. A moja miłość nadal wzrastała. Postanowiłem przekazać moją miłość powietrzu, wiatrowi. Poczułem silną komunię z ziemią, wiatrem, oceanami, naturą, a moja miłość ciągle rosła." Zwróciłem swą głowę ku niebu, słońcu, gwiazdom i przekazałem cząstkę mej miłości każdej gwiezdzie, księżycowi i słońcu a one odwzajemniły moją miłość. I stałem się jednym z księżycem, słońcem i gwiazdami, a moja miłość wciąż rosła i rosła. I włożyłem cząstkę mej miłości w każdego człowieka i stałem się jednym z całą ludzkością. Gdziekolwiek pójdę, kogokolwiek spotkam, widzę siebie w jego oczach, ponieważ jestem częścią, wszystkiego, ponieważ kocham." I wtedy stary człowiek otworzy swą pierś i wyjmie z niej swoje serce, w którego wnętrzu będzie się palił piękny płomień i włoży ten płomień w Twoje serce. I teraz ta miłość będzie wzrastać w Tobie. Teraz Ty jesteś jednym z wiatrem, wodą, gwiazdami, całą naturą, wszystkimi zwierzętami i ludzmi. Czujesz ciepło i światło emanujące z płomienia w Twoim sercu. Z Twojej głowy bije piękne, wielobarwne światło. Promieniujesz blaskiem miłości i modlisz się: Dzięki Ci, Stworzycielu Wszechświata za dar życia, którym mnie obdarzyłeś. Dzięki Ci za to, że dałeś mi wszystko, czego kiedykolwiek naprawdę potrzebowałem. Dzięki Ci za możliwość doświadczenia tego pięknego ciała i cudownego umysłu. Dzięki Ci za to, że mieszkasz we mnie wraz z całą Twą miłością, z Twoim czystym i bezgranicznym duchem, Twoim ciepłym i promieniującym światłem. Dzięki Ci za używanie moich słów, moich oczu, mego serca do dzielenia się miłością, gdziekolwiek pójdę. Kocham Cię takim, jakim jesteś a ponieważ jestem Twoim dziełem, kocham siebie takim jakim jestem. Pomóż mi zachować miłość i pokój w moim sercu i uczynić z tej miłości nową drogę życia tak, abym mógł żyć w miłości po kres moich dni. Amen. [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić. Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||