Index Gwiezdne Wojny 004 The Old Republic Oszukani Gwiezdne Wojny 152 Przeznaczenie Jedi I Wygnaniec Chris Ewan Charlie Howard 03 Dobrego zlodzieja przewodnik po Las Vegas Esther Mitchell Curse Of The M HH Dalai Lama A Short Commentary on XXXVII Bodhisattva Practices Czas milosci i czekolady Gabrielle Zevin Heinlein, Robert A The Worlds of Robert A Heinlein McMahon Barbara MaćąĂ˘ÂÂćąćËećąĂ˘ÂÂźska umowa Brooks, Terry Landover 05 Witches' Brew Lennox_Marion_ _Na_chwilÄÂâÂË_czy_na_zawsze |
[ Pobierz całość w formacie PDF ] bała, że Matt spróbuje je sforsować. Stał jeszcze przez chwilę lub dwie, ale w końcu usłyszała cichnące kroki jego i Cezara. Emily wiedziała, że postąpiła słusznie. Dziewięćdziesiąt dziewięć procent jej osoby nie uwierzyłoby, że Matt jest zdolny do tego, co sugerowała Natalie, ale jeden procent miał przewagę. Istniała szansa, że Natalie przesadza, ale z drugiej strony jej niechęć do zagłębiania się w szczegóły świadczyła o powadze sytuacji. Natalie mogła przeżyć traumę. Emily musiała stanąć po stronie przyjaciółki i kobiety. Spędzała z Natalie całe dnie. Wiedziała, że jest osobą godną zaufania. Matta nie znała nawet w połowie tak dobrze. A jednak... Zamykając salon na noc, Emily modliła się, by Natalie przyznała, że przesadnie zareagowała na niezgrabny podryw, i przyjęła przeprosiny Matta. %7łeby wszystko wróciło do normy. Po drugiej stronie miasta Matt był na siebie wściekły. Czemu nagle stał się takim debilem? Ile wczoraj wypił? Przecież nawet nie chciał odprowadzać Natalie do domu. Byłby dużo szczęśliwszy, gdyby pojechała taksówką. Zrobił to, bo chciał zaimponować Emily. A teraz wszystko przepadło. Emily nie chciała go więcej widzieć. Martwił się tylko tym, że ją zawiódł. 37 Pod koniec tygodnia Natalie najwyrazniej pozbierała się po traumie, jakiej doświadczyła z winy Matta Charltona. Znów była tą samą radosną dziewczyną, żartującą z klientami i wykonującą zabiegi bez słowa skargi. Od czasu do czasu Emily pytała, jak sobie radzi. Zasugerowała nawet, by dziewczyna wzięła wolny weekend i odpoczęła bo takie sprawy czasem docierają do człowieka z opóznieniem" ale Natalie odmówiła. Nie ma mowy, żebym pozwoliła temu frajerowi zniszczyć sobie życie powiedziała, gdy naszedł ją bardziej wojowniczy nastrój. Już mi przeszło. Nie potrzebuję wolnego. Tak naprawdę mówiła martwię się o ciebie. Czemu? spytała Emily. Czy to nie oczywiste? Nie, nie było oczywiste. Siedziały przy stole w kuchni. Natalie chwyciła dłoń Emily i delikatnie ją poklepała. Każdy widzi, że też przeżywasz wstrząs z powodu zachowania Matta powiedziała. Jesteś ofiarą poprzez powiązania. Naprawdę? O, tak. Zauważyłam, że wyglądasz na bardzo spiętą. Nie czuję się ofiarą. R L T Tak mówisz, ale przecież widzę, że zżerają cię wyrzuty sumienia na myśl, że twoja zła ocena osoby i relacje z tym śmieciem, Mattem Charltonem, mogły mnie kosztować utratę zdrowia fizycznego i psychicznego. Emily skinęła głową, starając się nadążyć za tokiem rozumowania Natalie. Tak się często zdarza po przestępstwie. To jak wrzucenie kamienia do stawu, wywołujące coraz szersze kręgi na wodzie. Musisz zaakceptować fakt, że czeka cię wiele lęków, zanim się oswoisz z nowym obrazem świata. Może minąć trochę czasu, zanim na nowo uwierzysz, że jesteś właściwą osobą na kierowniczym stanowisku, wymagającym odpowiedzialności za innych ludzi. Twoja wiara we własne umiejętności interpersonalne została mocno zachwiana. I nic dziwnego. Niektórzy na twoim miejscu pomyśleliby nawet o rezygnacji z zawodu, zanim ponownie naraziliby kogoś na niebezpieczeństwo. Ale ty oczywiście nie możesz zrezygnować. Jesteś szefową. To twój salon. Emily przytakiwała. Musisz podjąć pewne kroki, żeby przetrwać tę trudną sytuację i wyjść z niej obronną ręką. Co masz na myśli, Nat? spytała wreszcie Emily. Myślisz, że powinnam pójść do terapeuty? Niezupełnie. Myślę, że powinnaś od razu zatrudnić nowego doradcę biznesowego powiedziała Natalie. Ale pewnie nie wierzysz, że wybierzesz właściwego, no nie? Ja na twoim miejscu też bym miała wątpliwości. Na szczęście znam kogoś. Znasz doradcę biznesowego? Nie bądz taka zaskoczona! Przepraszam, nie miałam na myśli... Evan, chłopak kuzynki mojej kuzynki, jest księgowym. Pracuje dla jakiejś wielkiej firmy w Londynie, ale powiedział, że w ramach przysługi zerknie na twoje księgi. Myślę, że powinnaś do niego zadzwonić, jak tylko znajdziesz wolną chwilę. Biorąc pod uwagę, co wiemy o panu Charltonie, nie zdziwiłabym się, gdyby w rachunkach też nie był całkiem uczciwy. Emily na samą myśl poczuła, że się poci. To wizytówka Evana powiedziała Natalie, podając jej mały, biały prostokąt papieru. Pamiętaj, żeby wspomnieć, że jesteś ode mnie, to da ci rabat. [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić. Design by SZABLONY.maniak.pl. | |||||