Index
Boge Anne Lise Grzech pierworodny 04 Dziecko miłości
Cartland Barbara Najpiękniejsze miłości 144 Wezwanie z północy
Andrew Sylvia Przyjaciel czy ukochany.03 Miłość pułkownika
M012. Wood Carol Miłość zwyciężca wszystko
0155. Hammond Rosemary Bariera na drodze miłości
046. Alexander Meg Dziecko miłości
045. Mortimer Carole Szansa na miłość
Maxwell L.Gina Ucieczka do Miłości Tom 1
Iding Laura Miłość to za mało
Ransom S.C Błękitna miłość 02 Błękitna magia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pret-a-porter.pev.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    wioski, w której zbudowałam dla niej dom, znali wszystkie
    szczegóły na długo, zanim opuściłam lotnisko w Wiedniu,
    wyruszając do Abu Zabi.  Waris wraca i zawiezie swoją
    mamę do Europy, gdzie biali lekarze ją wyleczą". Wieści
    rozprzestrzeniały się po pustyni błyskawicznie.
    Po niemal ośmiogodzinnym locie dotarłam na miejsce.
    Kołysanie samolotu i monotonny szum silników sprawiły, że
    zasnęłam. Obudził mnie głośny komunikat pilota.
    Poinformował nas o zbliżającym się lądowaniu i o panujących
    na zewnątrz warunkach atmosferycznych. Po pewnym czasie
    wylądowaliśmy na międzynarodowym lotnisku w Abu Zabi.
    Miałam ze sobą niewiele bagażu, toteż od razu przeszłam do
    hali przylotów, gdzie powitali mnie przyjaciele Mohammeda.
    Kobieta i mężczyzna, prawdopodobnie małżeństwo, trzymali
    tabliczkę, na której widniało wypisane wielkimi literami
    słowo  Waris"; narysowali też na niej pustynny kwiat. Sposób
    przywitania bardzo mi się spodobał.
    Nie miałam dobrych wspomnień związanych z tym
    lotniskiem. Tutejsze służby graniczne nie pozwoliły mi kiedyś
    przejść przez odprawę, co umożliwiłoby mi zobaczenie się z
    siostrą. Musiałam wrócić do Nowego Jorku jedynie po to, by
    otrzymać wizę, ale ostatecznie i tak nie zostałam wpuszczona
    na terytorium tego kraju.
    Tym razem pokazałam im po prostu mój austriacki
    paszport i wszystko przebiegło gładko.
    Witająca mnie sympatyczna para to pogodna kobieta i
    mężczyzna, którego trudno byłoby zauważyć w tłumie. Miał
    mały wąs, białą koszulę i nosił okulary. Parze towarzyszyła
    czwórka dzieci. Przywitali mnie tak miło i ciepło, że od razu
    poczułam, iż mogę na nich liczyć. Pózniej dowiedziałam się,
    że Dirhan, głowa rodziny, poznał mego brata podczas toczącej
    się w Somalii wojny domowej. Siedzieli w więzieniu w jednej
    celi. Dirhan nie chciał pojechać do Europy. Znalazł pracę w
    Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zatrudnił się w pralni
    jednego z imponujących hoteli. Rzadko się zdarza, żeby
    muzułmanin wykonywał typowo kobiece zajęcie. Jednak z
    biegiem czasu udało mu się awansować na stanowisko
    kierownika działu. Być może właśnie dlatego tak bardzo lubił
    białe koszule.
    - Najważniejszą rzeczą jest mieć pracę, aby zapewnić
    rodzinie utrzymanie. Dopiero pózniej, w drugiej kolejności,
    można wziąć sobie do serca religijne nauczanie imamów -
    powiedział.
    Byłam zdziwiona, ponieważ nieczęsto słyszy się takie
    słowa od muzułmanina.
    Lotnisko stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich
    znajduje się około trzydziestu kilometrów od miasta, na
    stałym lądzie, tuż obok autostrady pomiędzy Abu Zabi a
    Dubajem. Kiedy opuściliśmy klimatyzowany budynek,
    okazało się, że na zewnątrz panuje upał. Zapomniałam, że
    temperatura w tym kraju dochodzi w listopadzie do
    trzydziestu stopni Celsjusza. Szybko wsiadłam do samochodu
    Dirhana. Ku memu wielkiemu zadowoleniu samochód miał
    klimatyzację. Jechaliśmy czteropasmową drogą do miasta.
    Zdumiały mnie rosnące wzdłuż niej palmy daktylowe i
    niezliczone krzewy, które sprawiały, że w krajobrazie
    dominował kolor zielony. Skąd czerpano wodę, aby to
    wszystko podtrzymać?
    - Oczyszczalnie zamieniają wodę morską w wodę pitną -
    wyjaśnił Dirhan.
    Emiraty są pustynnym krajem, z wyjątkiem miast, które
    znajdują się na wąskim pasie stałego lądu. W ostatnich latach
    liczba oczyszczalni znacznie wzrosła. Mieszkańcy martwią się
    jednak stężeniem soli w Zatoce Perskiej, które w następnej
    dekadzie może zwiększyć się do tego stopnia, że uzyskanie
    wody pitnej nie będzie możliwe.
    Cudzoziemcy nie rzucają się w oczy, gdyż osiemdziesiąt
    procent ludności kraju pochodzi z innych kontynentów.
    Przyjeżdżają tu, próbując wykorzystać sytuację gospodarczą i
    zdobyć pieniądze, które właściwie leżą na ulicy. Zjednoczone
    Emiraty Arabskie mają nieprawdopodobne ilości paliwa i
    ropy. Afrykanie są tu mile widziani w charakterze robotników,
    ale jako osoby nie cieszą się zaufaniem.
    Dirhan zabrał mnie do mojej siostry, Fartun. Przyjęła mnie [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qualintaka.pev.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić. Design by SZABLONY.maniak.pl.