Index
Gordon Lucy Małżeństwo po włosku Karnawał w Wenecji (Harlequin Romans 1028)
JAROSLAF FOGLAR 01 Zhada hlavolamu
CTV001_MODELS
4 Outcast Chronicles of Ancient Darkness Michelle Paver
01 Holly Jacobs NiezwykśÂ‚a ksi晜źniczka
Harrison Harry Stalowy Szczur 6 Narodziny Stalowego Szczura
Keating Thomas, Invitacion a Amar
cleland john pamietniki fanny hill
021 Copeland Lori Krowki oraz inne slodycze
Bound by Defiance [Owned 2] Jana Downs
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • mangustowo.htw.pl

  • [ Pobierz całość w formacie PDF ]

    miała smutne.
     Porwij  poprosiła.  O Monte Carlo pózniej pogadamy.
    Skinął głową.
    Evangeline dała mu siłę i chęć do życia. Nie chciał dłużej uciekać. Lucas go potrzebuje, musi
    wracać. Poradzi sobie bez Amber. W Dallas Matt zniknie na zawsze, Matthew odzyska swą
    tożsamość. Znów stanie się rozsądnym odpowiedzialnym człowiekiem, który wszystko starannie
    rozważa i planuje.
    A Evangeline, piękny, barwny motyl, pofrunie tam, dokąd oczy ją poniosą. Wenecja była miłym
    przerywnikiem. Skoro to wie, to dlaczego czuje bolesny ucisk w piersi?
    Gdy schylił się po komórkę, zauważył kolejny esemes od brata:  Poradzę sobie z Richardsem. Nie
    martw się .
    ROZDZIAA JEDENASTY
    Wpatrywała się w walizkę. Matt wyszedł na spacer. Sam. Nie miała mu tego za złe, widocznie
    potrzebował wyciszenia. Pobyt w Wenecji dobiegł końca, lek zadziałał.
    Niewiele brakowało, by poprosiła Matta, aby wybrał się z nią do Monte Carlo. W ostatniej chwili
    ugryzła się w język. Wolała nie ryzykować odmowy, zwłaszcza po tym, jak sprytnie zmienił temat.
    Wyraznie nie chciał o tym rozmawiać.
    Przypuszczalnie jednak nie obejdzie się bez rozmowy, bo chyba stało się coś ważnego. Musi
    jedynie to potwierdzić.
    Na dole rozległ się dzwonek. Zbiegłszy po schodach, otworzyła drzwi, chwyciła w garść
    przesyłkę i dopiero w łazience przypomniała sobie, że nie dała dostawcy napiwku.
    Drżącą ręką wyjęła z torebki test ciążowy. Nawet nie musiała sprawdzać. Wiedziała, jak
    zakończył się ten jeden raz na dachu, gdy kochali się bez zabezpieczenia. Od ponad miesiąca czuła
    się senna, miała mdłości i huśtawkę nastrojów: raz pragnęła więcej pieszczot, innym razem
    przeszkadzał jej dotyk Matta.
    Dziś policzyła dni, a kiedy Matt wyszedł z domu, natychmiast zadzwoniła do apteki i poprosiła
    o pilne dostarczenie testu. Czekała nerwowo, aż miną dwie minuty, a potem zobaczyła dwie
    kreseczki.
    Wstrząsnął nią szloch, ale nie rozpaczy, raczej podniecenia i niedowierzania. Wróżba Madame
    Wong o nowym życiu się spełniła.
    Będzie miała dziecko, dziecko Matta. Córeczkę, która po ojcu odziedziczy piękne niebieskie oczy,
    a po mamie głos. Serce zabiło jej mocniej. Zpiewać już nie może, ale może być najwspanialszą
    matką na świecie. Będzie mamą, a Matt tatą. Podaruje mu to, czego Amber nie zdążyła mu dać:
    rodzinę. Matt zapomni o Amber i razem z nią ruszy do Monte Carlo.
    Nie nastawiali się na trwały związek, ale dziecko wszystko zmienia. Będą szczęśliwi, zakochani,
    a dowód swojej miłości będą wszędzie z sobą wozić.
    Okej, może za bardzo wybiega myślami w przyszłość. Najpierw musi poinformować Matta
    o ciąży, ale nie miała wątpliwości, że się ucieszy. Ich spotkanie nie było przypadkowe. Poznali się,
    by rozpocząć nowy etap życia.
    Kiedy usłyszała klucz w zamku, zerwała się z kanapy, by powitać ojca swego dziecka. Ogarnęło ją
    niesamowite wzruszenie.
     O, dobrze, że jeszcze jesteś. Mam coś dla ciebie  powiedział Matt.
     Ja dla ciebie również.
     Tak? A Co?  Wyszczerzył zęby.
     Ty pierwszy.
     Proszę.  Podał jej nieduże pudełko.  %7łebyś o mnie pamiętała.
    Zdarła ozdobny papier.
     Ojej, nie spodziewałam się& Jest przepiękna.
    Była to malutka maska karnawałowa pomalowana delikatnymi pociągnięciami pędzla na kolory
    tęczy. Z oczu kapały brylantowe łzy. Evangeline przypięła broszkę do bluzki tuż nad sercem.
     Cieszę się, że ci się podoba.  Matt pogładził maskę.  Chciałem podarować ci coś
    wyjątkowego, ale i małego, skoro ciągle jesteś w drodze.
     Ja też mam dla ciebie coś wyjątkowego i małego.  Wsunęła rękę do kieszeni i podała mu test.
     Co to?  spytał zdziwiony. Po chwili zmarszczył czoło.  Twoja senność, ciągłe drzemki, picie
    dużej ilości soku pomarańczowego& Jesteś w ciąży.
     Tak, będziesz ojcem.  Nie potrafiła ukryć radości.
    Wciąż wpatrując się w pasek testowy, Matt osunął się na kanapę.
     Więc zamierzasz je zatrzymać&
     Oczywiście!
     Dobrze.  Potarł czoło.  Chciałem mieć pewność. To słuszna decyzja. Wspierałbym cię,
    cokolwiek byś postanowiła.
     Wiem.
    Różnił się od jej ojca. Był silnym człowiekiem, nie bał się odpowiedzialności. Miała szczęście, że
    na niego trafiła. Razem pojadą do Monte Carlo, a potem& [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • qualintaka.pev.pl
  • 
    Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić. Design by SZABLONY.maniak.pl.