![]() |
|||||
![]() |
|||||
![]() |
|||||
Index Christy Poff [Internet Bonds 09] Terms of Surrender [WCP] (pdf) Leigh Lora Twelve Quickies of Christmas 04 Sarah's Seduction Christopher Moore The Lust Lizard of Melancholy Cove (v5.0) (pdf) Agata Christie BoĹźe Narodzenie Herkulesa Poirot Christie, Agata Hercule Poirot 21 Morphium The Bewitching Tale of Stormy Gale Christine Bell Christenberry Jude WybraĹcy losu Zapach luksusu Agata Christie Entliczek pentliczek Schaller Christian Pius IX(1) Christina Dodd WybraĹcy CiemnoĹci 4 W PĹomieniach |
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Halo& Ach, dzień dobry. Tak, to ja. Herkules Poirot i powiedział półgłosem do Poumiera: To Thibault& Tak. tak. rzeczywiście& Bardzo dobrze. A pan? Monsieur Fournier? W porządku. Tak, przyszedł. I właśnie jest u mnie. Zakrywając mikrofon rzekł do Fourniera: Próbował pana znalezć w Sqret�. Powiedzieli mu, że poszedł pan do mnie. Lepiej niech pan sam z nim pomówi. Wydaje się podniecony. Fournier wziął słuchawkę. Halo, tak, mówi Fournier& Co?& Co?& Doprawdy, czy to możliwe?& Tak, istotnie& Tak& Tak, jestem pewien, że się zgodzi& Natychmiast przyjedziemy. Odłożył słuchawkę na widełki i spojrzał na Poirota. Jest córka. Córka Madame Giselle. Co? Tak, przyjechała po spadek. Skąd przyjechała? Z Ameryki, jak zrozumiałem. Thibault poprosił ją, aby wróciła do niego o wpół do dwunastej. Sugerował, że powinniśmy do niego przyjść. To zupełnie oczywiste. Natychmiast idziemy& Zostawię tylko wiadomość dla mademoiselle Grey. I napisał: Rozwój wypadków zmusił mnie do wyjścia. Jeżeli zatelefonuje lub przyjdzie Jean Dupont, proszę być dla niego bardzo miłą. Proszę z nim rozmawiać o guzikach i skarpetkach, ale jeszcze nie o prehistorycznej ceramice. Pani mu się podoba ale on jest inteligentny! Au revoir. Herkules Poirot. Teraz już możemy iść, drogi przyjacielu powiedział wstając. Właśnie na to czekałem, na wejście na scenę postaci z cienia, postaci, o której istnieniu byłem przez cały czas przekonany. A teraz już wkrótce ja powinienem wszystko rozumieć. Mecenas Thibault bardzo serdecznie przyjął Poirota i Fourniera. Po wymianie komplementów, uprzejmych pytań i odpowiedzi, prawnik zabrał się do omawiania sprawy związanej ze spadkiem Madame Giselle. Wczoraj otrzymałem list rzekł i dzisiaj rano osobiście odwiedziła mnie ta młoda dama. W jakim wieku jest mademoiselle Morisot? Mademoiselle Morisot& lub raczej pani Richards takie teraz nazwisko nosi po mężu ma dokładnie dwadzieścia cztery lata. Przyniosła ze sobą dokumenty potwierdzające jej tożsamość? zapytał Fournier. Naturalnie. Naturalnie. Otworzył akta, które leżały przy jego łokciu. Tu mamy wszystko. Była tam kopia świadectwa ślubu zawartego pomiędzy George em Lemanem, kawalerem, a Marie Morisot oboje z Quebecu. Dokument pochodził z roku 1910. Było również świadectwo urodzenia Anne Morisot Leman. A poza tym inne różne dokumenty i papiery. To rzuca też światło na wcześniejsze życie Madame Giselle rzekł Fournier. Thibault skinął głową. Na tyle, na ile ja mogę to sobie razem poskładać powiedział Marie Morisot, gdy spotkała tego Lemana, była opiekunką w żłobku lub szwaczką. O ile mogę się domyślić, ten człowiek nie był nic wart i porzucił ją wkrótce po ślubie, a ona wróciła do panieńskiego nazwiska. Dziecko oddano do Instytutu Maryjnego w Quebecu i tam się wychowywało. Marie Morisot, albo Leman, wkrótce potem opuściła Quebec wydaje mi się, że w towarzystwie jakiegoś mężczyzny i przyjechała do Francji. Od czasu do czasu posyłała pieniądze, a pewnego razu wysłała dużą sumę w gotówce, którą córka miała otrzymać po ukończeniu dwudziestu jeden lat. W tym czasie Marie Morisot, która bez wątpienia prowadziła bardzo nieuregulowany tryb życia, doszła do wniosku, że najlepiej zerwać wszystkie kontakty osobiste. W jaki sposób dziewczyna dowiedziała się, że odziedziczyła fortunę? Daliśmy dyskretne ogłoszenia w różnych czasopismach. Wydaje się, że jedno z nich zwróciło uwagę przełożonej Instytutu Maryjnego i ona napisała, czy też zatelegrafowała do pani Richards, która właśnie przebywała w Europie, ale wtedy była już w drodze do Stanów. Kim jest Richards? Wydaje mi się, że to Amerykanin lub Kanadyjczyk z Detroit. Z zawodu jest producentem instrumentów chirurgicznych. Nie towarzyszył żonie? Nie, ciągle jest w Ameryce. Czy pani Richards rzuciła jakieś światło na możliwe przyczyny śmierci matki? Prawnik zaprzeczył ruchem głowy. Nie o matce nie wie. Wprawdzie kiedyś słyszała, jak przełożona wspomniała nazwisko panieńskie matki, ale nie pamiętała go. Wygląda na to powiedział Fournier że jej pojawienie się na scenie niewiele nam pomoże w rozwiązaniu problemu morderstwa. Nie, muszę przyznać, że nigdy nie miałem takiej nadziei. Obecnie jestem na innym tropie. Moje dochodzenie zawęziło się do trzech osób. Czterech wtrącił Poirot. Dlaczego czterech? To nie ja twierdzę, że są to cztery osoby, tylko z pańskiej teorii wynika, że nie można ograniczać się do trzech osób. Uczynił nagły ruch rękoma. Dwie cygarniczki, kurdyjskie fajki i flet. Niech pan nie zapomina o flecie, mój przyjacielu. Fournier wydał okrzyk, ale w tym momencie otworzyły się drzwi i starszy urzędnik wymamrotał: Ta pani wróciła. [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
||||
![]() |
|||||
Wszelkie Prawa Zastrzeżone! Lubię Cię. Bardzo. A jeszcze bardziej się cieszę, że mogę Cię lubić. Design by SZABLONY.maniak.pl. |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |